sobota, 05 stycznia 2013 14:05
uwielbiam poezję, magię, tajemnicę …
Poetką nie zostanę, czarodziejką też raczej nie
ale mam obiektyw, z obiektywem tajemnicze miejsca mogę odkrywać i miejsca zwyczajne, owiane mgłą tajemnicy, też.
Ot – choćby taki sobie zwykły stok.
Zwykły, a jak malowniczo moje kochane Sudety się prezentują. Jeden pstryk – i znalazłam się w świecie baśni.
Królowa Gór welon szykuje.
Oj tam, oj tam, jaki znowu welon ???
zwykłe naśnieżanie stoku.
Hmm – dla jednych zwykłe, dla drugich nie, zależy od punktu widzenia i od punktu siedzenia. Zaryzykowałabym nawet tezę, że im bliżej siebie te punkty …. eee – jednak nie zaryzykuję tej tezy.
Ten sam stok w świetle słonecznym.
Magiczna śniegowa pustynia, błękitne wydmy. Od tego uroku aż słoneczko olśnienia dostało.
A jak baśniowo wyglądają moje góry z oddali, niczym tajemnicza kraina z domkami i małym kościółkiem
Po zaśnieżonej drodze mknie samochodzik zabawka, mały czerwony punkcik na białej przestrzeni
Kto mieszka w tym domku z piernika ?
Ciiii – bo się obudzi, wyjdzie i czar pryśnie.
Zima na Kresach.
Kocham ten stary obraz przywieziony z rodzinnymi pamiątkami, z dalekieego Złoczowa. Tamten świat, tamte czasy, tamta zima.
cóż - Biała Magia …
. .z przyjemnością polecam - Malina M*.
jeśli podobał Ci się ten wpis
to wejdź i zapromuj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz